Duszpasterstwo Bankowców w Warszawie

www.bankowcywarszawa.pl

e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

9 spotkanie:

EVANGELII GAUDIUM

 

Adhortacja apostolska

EWANGELII GAUDIUM

O głoszeniu Ewangelii we współczesnym świecie

Rozdział V

EWANGELIZATORZY Z DUCHEM

Ostatni rozdział adhortacji poświęcony jest kształtowaniu ewangelizatorów. Pierwszą motywacją
do ewangelizacji jest osobiste doświadczenie miłości Jezusa. Ewangelizator musi łączyć rozmodlenie
z pomaganiem ubogim. Zażyłość z Jezusem musi łączyć się z budowaniem serdecznych więzi z ludźmi – zarówno tymi we wspólnocie Kościoła, jak i tymi, którzy są daleko. Głosiciel Ewangelii wierzy w realne działanie Zmartwychwstałego i Jego Ducha. Łaska Boża ma zawsze pierwszeństwo przed naszą aktywnością. Ewangelizacji musi towarzyszyć modlitwa wstawiennicza. „Zdaję sobie sprawę, że dzisiaj dokumenty nie budzą takiego zainteresowania jak w innych czasach i szybko się o nich zapomina”, zauważa Franciszek. Niemniej wyraża mocną nadzieję, że ten tekst potraktujemy jako program. „Nikt nie może podjąć walki, jeśli nie wierzy w zwycięstwo” – zakreśliłem sobie to zdanie.

Pierwszą motywacją do ewangelizacji jest miłość Jezusa, jaką przyjęliśmy, doświadczenie bycia zbawionym przez Niego, skłaniające nas, by Go jeszcze bardziej kochać (nr 264).

Z kolei ostatecznym celem motywacji musi być chwała Ojca, a nie jakieś prywatne korzyści.

Druga ważna motywacja dla głoszenia Ewangelii to miłość do ludzi.

Żeby być ewangelizatorami dusz, trzeba rozwinąć duchowe upodobanie pozostania blisko życia ludzi, aż do odkrycia, że staje się to źródłem głębszej radości (nr 268).

Potrzebne jest spotkanie z ludźmi, wchodzenie bardzo konkretnie w kontakt z poszczególnymi ludźmi, zwłaszcza potrzebującymi. Papież stwierdza, że czasem tracimy entuzjazm dla głoszenia, zapominając, że Ewangelia odpowiada na najgłębsze potrzeby człowieka, ponieważ każdy z nas został stworzony na obraz Boga.

Wyzwanie zostało rzucone, teraz pora wyruszyć na połów. „Na Twoje słowo, Panie, zarzucę sieci…

Ojciec Święty przestrzega przed pogonią za widocznymi rezultatami ewangelizacji i zachęca do głębokiego zaufania Duchowi Świętemu. Za wzór stawia Maryję:

Wraz z Duchem Świętym pośród ludu jest zawsze Maryja. Ona gromadziła uczniów, aby Go przyzywać (por. Dz 1, 14), i w ten sposób uczyniła możliwą misyjną eksplozję, jaka się dokonała w dniu Pięćdziesiątnicy. Ona jest Matką ewangelizującego Kościoła i bez Niej nie potrafilibyśmy naprawdę zrozumieć ducha nowej ewangelizacji (nr 284).

Franciszek kończy modlitwę i całą adhortację słowami:

Matko żywej Ewangelii,

źródło radości dla maluczkich,

módl się za nami.

Amen. Alleluja! (nr 288).

Podsumowanie

W adhortacji “Radość Ewangelii”, będącej podsumowaniem zeszłorocznego synodu biskupów na temat nowej ewangelizacji, papież Franciszek zaprezentował swoją wizję Kościoła, którą głosi od wyboru
na konklawe.

Położył nacisk na to, że trzeba "odzyskać oryginalną świeżość Ewangelii", znajdując "nowe drogi" i "kreatywne metody" jej głoszenia. Nie można "więzić Jezusa w nudnych schematach" - przestrzegł papież.

Jego zdaniem konieczne jest "duszpasterskie i misyjne nawrócenie, które nie może zostawić rzeczy takimi, jakie są".

Franciszek wskazał na pilną potrzebę reformy strukturalnej Kościoła, by stał się on bardziej misyjny, a także "nawrócenia papiestwa", by "było bardziej wierne znaczeniu, jakie chciał nadać mu Jezus Chrystus" i odpowiadało wyzwaniom nowej ewangelizacji.

Papież wyraził opinię, że episkopaty mogą przyczynić się do realizacji postulatu większej kolegialności.

Wśród priorytetów Franciszek wymienił "zdrową decentralizację" Kościoła i dodał, że w tym kontekście zmianie muszą ulec nawyki, które nie są bezpośrednio związane z Ewangelią, lecz są "zakorzenione w historii".

Kolejny postulat nowego papieża to “kościoły z otwartymi drzwiami", by ludzie, którzy "poszukują" nie spotykali się z "zimnem".

"Także drzwi sakramentów nie powinny zamykać się z byle jakiego powodu" – oświadczył papież Franciszek. W jego opinii Eucharystia nie jest "nagrodą dla doskonałych", ale "wielkodusznym lekarstwem i pokarmem dla słabych".

Papież powtórzył, że woli Kościół “zraniony i brudny", który wychodzi na ulice od Kościoła "zatroskanego o swą centralną rolę, który zamyka się w plątaninie obsesji i procedur".

Franciszek zaapelował do wszystkich ochrzczonych o to, by z wigorem i dynamizmem nieśli innym miłość Jezusa. Ta "stała misja" zdaniem papieża ma na celu to, by przezwyciężyć wielkie zagrożenie w świecie obecnym, jakim jest "popadnięcie w indywidualistyczny smutek".

W papieskim dokumencie jest też wiele praktycznych porad dla duchowieństwa. Kazania, stwierdził, muszą być krótkie i "pozytywne", nie mogą przypominać referatu czy wykładu. Należy w nich używać słów, które "rozpalają serca". Papież zaapelował, by w kazaniu unikać "czystego moralizatorstwa i indoktrynacji".

Wśród wyzwań obecnych czasów Franciszek wskazał "z gruntu niesprawiedliwy" system ekonomiczny, w którym dominuje "prawo silniejszego" i "kultura odrzucenia".

"Żyjemy w nowej niewidzialnej tyranii, niekiedy wirtualnej" rynku, który jest "czczony jak bóg" - napisał papież. Podkreślił, że rządzą tam spekulacja finansowa, "rozgałęziona korupcja" i "egoistyczne oszustwa podatkowe".

Papież Franciszek potępił również w adhortacji ataki na wolność religijną i prześladowanie chrześcijan. Poprosił "pokornie" kraje islamskie o to, by zagwarantowały wolność religijną chrześcijanom.

Położył też nacisk na to, że rodzina przeżywa “głęboki kryzys kulturowy". Przypominając o wkładzie małżeństwa w społeczeństwo podkreślił, że "postmodernistyczny i zglobalizowany indywidualizm sprzyja stylowi życia, który wynaturza więzy rodzinne".

Wskazał, że najbardziej bezbronne i niewinne są nienarodzone dzieci, "którym dziś chce się odmówić ludzkiej godności".

Odnosząc się do aborcji Franciszek zastrzegł, że nie należy oczekiwać, że Kościół zmieni stanowisko w tej sprawie. "Nie jest wyrazem postępu utrzymywanie, że rozwiązuje się problemy, eliminując ludzkie życie" - napisał.

Papież przypomniał słowa Jana Pawła II o tym, że Kościół nie może być na marginesie walki o sprawiedliwość.

“Dla Kościoła opcja na rzecz ubogich jest bardziej kategorią teologiczną niż socjologiczną" - zaznaczył papież Franciszek. Powtórzył swe pamiętne słowa z pierwszych dni pontyfikatu: "Dlatego proszę o Kościół ubogi i dla ubogich. Oni mogą nas wiele nauczyć".

“Dopóty dopóki nie zostaną rozwiązane w radykalny sposób problemy ubóstwa, nie zostaną rozwiązane problemy świata"- ocenił.

“Modlę się do Pana, by obdarował nas większą liczbą polityków , którzy naprawdę będą mieli w sercu życie biednych" - wyznał papież Franciszek w adhortacji apostolskiej, którą można uznać za pierwszy jego wielki manifest.

 

Myśli wyszukane papieża FRANCISZKA

Chciałbym Kościoła biednego i dla biednych.

 
 

Starość jest siedzibą mądrości. Podarujmy tę mądrość młodym.
Niech będzie jak dobre wino, które z latami staje się lepsze.

"To miłe, że kobiety są pierwszymi świadkami Zmartwychwstania. Ewangeliści piszą tylko, to co kobiety widziały.
Misją kobiety, jest więc, by dawać świadectwo
swoim dzieciom i wnukom, że Jezus zmartwychwstał."

 
 

Pieniądz ma służyć, nie rządzić.

W dzisiejszych czasach mijamy wiele drzwi, które zapraszają,
by wejść, obiecując szczęście, które trwa tylko chwilę,
będące celem samym w sobie i nie mające przyszłości.

 

 
 

Nie stójcie na balkonie życia, Jezus nie czekał.

Zaangażował się. Zaangażujcie się tak, jak to zrobił Jezus.

Jak wiele pustyń także i dziś musi przejść człowiek!
Zwłaszcza tę pustynię, która jest w jego wnętrzu, kiedy brakuje miłości Boga i bliźniego, gdy nie ma świadomości, że jesteśmy opiekunami tego wszystkiego, czym stwórca nas obdarzył i co nam daje.
Ale Boże miłosierdzie może sprawić, aby zakwitła nawet najbardziej jałowa ziemia, może przywrócić życie wysuszonym kościom.

 
 

Nie zapominajcie, że Bóg nigdy nie ma dosyć przebaczania.
To my mamy dosyć proszenia go o przebaczenie.