1: 3 listopad 2008r. Szaweł z Tarsu. Nawrócenie. Początki działalności
1 spotkanie z cyklu „Rok Świętego Pawła - Apostoła Narodów”
Plan spotkania:
- Od faryzeusza do chrześcijańskiego misjonarza
- SZAWEŁ Z TARSU:
- Uczeń Gamaliela,
- Prześladowca chrześcijan
- Ukamienowanie Szczepana
- UCZEŃ CHRYSTUSA:
- Nawrócenie,
- Początki działalności
- ks. Henryk Romanik - Tryptyk śródziemnomorski ze św. Pawłem, cz 1
Od faryzeusza do chrześcijańskiego misjonarza
Paweł urodził się około 8 - 10 roku po Chrystusie w Tarsie w Cylicji (dzisiejsza południowo-środkowa Turcja). Choć był Żydem jego rodzina posiadała obywatelstwo rzymskie. Jako młodzieniec Paweł udał się do Jerozolimy, gdzie kształcił się pod kierunkiem słynnego rabina Gamaliela.
O Pawle dowiadujemy się kiedy Biblia wymienia go jako świadka ukamieniowania Św. Szczepana. Po śmierci Jezusa Jego zwolennicy wywołali zamieszki w Sanhedrynie, że Jezus nie tylko powstał zmartwych lecz, że był Mesjaszem i Synem Bożym. Najbardziej radykalni członkowie Sanhedrynu żądali kary śmierci dla tych „nowinkarzy”. Wśród radykałów był Paweł, żarliwy faryzeusz, który miał jedną pasję - służenie Bogu przez wierne zachowywanie Prawa „żyłem według najsurowszego stronnictwa naszej religii jako faryzeusz” (Dz 26,5). Jako faryzeusza oburzało go nieprzestrzeganie Prawa przez uczniów Jezusa w życiu codziennym, a utożsamianie Jezusa z Mesjaszem oceniał jako karygodne bluźnierstwa. On oczekiwał Mesjasza triumfującego, a nie takiego, który dźwigał przekleństwo krzyża. (Ga 3,13). Jako Żyd, Paweł spodziewał się znaleźć zbawienie przez zachowanie Prawa, co miało być dla niego źródłem życia i osobistego szczęścia.
Bezkompromisowy, gdy chodzi o zachowanie Prawa faryzeusz udaje się do Damaszku, by ścigać uczniów Jezusa. Ten okres w życiu Szawła koresponduje z powstawaniem i rozwijaniem się na terenie Jerozolimy wspólnoty wyznawców Chrystusa, którzy prowadzili coraz śmielej działalność misyjną nie tylko w Judei, lecz także w Samarii, Galilei i położonych na północy miastach, to jest Damaszku i Antiochii. Głoszona przez nich nauka stawała się w oczach gorliwych strażników wiary szczególnie niebezpieczna. Taka działalność uderzała w serce samego judaizmu, podważała w opinii Żydów odpowiedzialnych za sprawy religijne, fundamenty wiary w jedynego Boga, sens przestrzegania Prawa, składania ofiar i istnienia Świątyni Jerozolimskiej, uznawanej za miejsce obecności Boga na ziemi. Zdaniem Szawła reakcją na tę herezję powinno być zniszczenie jej w zarodku przez oręż słowa, więzienie wyznawców Chrystusa i skazywanie na śmierć tych, którzy uporczywie trwali w wierze. Szaweł został „inkwizytorem”, który podjął się zadania niszczenia wyznawców nowej nauki. Stał się prześladowcą chrześcijan i był gotów zabijać w imię zachowania czystości wiary przodków.
SZAWEŁ Z TARSU
Św. Paweł urodził się ok. 8 r. po narodzeniu Jezusa w Tarsie w Cylicji, która należała do Azji Mniejszej, dzisiejsza południowo - środkowa Turcja. W owym czasie Tars odgrywał ogromną rolę. Był wielką metropolią, liczącą ok. 200 tys. mieszkańców, należącą do największych miast imperium rzymskiego. Tradycja nie podaje nam imion Jego rodziców, ale istnieją przekazy wskazujące, że Święty pochodził z rodziny żydowskiej, która posiadała obywatelstwo rzymskie. Jego rodzina chlubiła się pochodzeniem z pokolenia Beniamina (Flp 3,5), którego największą chwałą był pierwszy król Izraela Saul. Właśnie dlatego, jako najżarliwsi patrioci (stronnictwo faryzeuszy) i wyznawcy mozaizmu, rodzice późniejszego Apostola, nadali mu imię Saul, co po polsku tłumaczy się Szaweł. Jako mlody chłopiec Szaweł wzrastał i kształtował swój charakter w oparciu o znajomość prawa i tradycji mojżeszowej, jak i w kulturze hellenistycznej, z racji swojego rzymskiego pochodzenia.
Uczeń Gamaliela
Około dwudziestego roku życia Szaweł udał się do Jerozolimy, by pogłębiać swoją wiedzę w zakresie rabinistyki i skrpyturystyki u jednego z najgłośniejszych ówczesnych rabbich Gamaliela (Dz 22,3; Ga 1,14; Flp 3,5). Nie doszło wtedy do spotkania Szawła z Jezusem, ale wieść o człowieku zwanym „Mesjaszem” nie była mu obca. Wiedział wiele o Jego wyznawcach, uważając ich za zdrajców swojego narodu. Przez dłuższy czas Szaweł był bezwzględnym prześladowcą chrześcijan, o czym sam wspomina (Ga 1,13; Flp 3,6; 1 Tm 1,13).
Dz 22,3
Jestem Żydem, urodziłem się w Tarsie w Cylicji, ale wychowywałem się tu, w tym mieście (w Jerozolimie). W szkole Gamaliela otrzymałem staranne wykształcenie w Prawie ojczystym i Bogu służyłem gorliwie, jak wy wszyscy czynicie to dzisiaj.
Prześladowca chrześcijan
Dzieje Apostolskie przytaczają nam obraz męczeńskiej śmierci św. Szczepana, przy której Szaweł asystował. Ze względu na nieukończone 30 lat nie mógł bezpośrednio dokonywać egzekucji na skazanym. Wiadomo, że pilnował szat egzekutorów i nakłaniał ich do wykonania wyroku (Dz 7,58). W niedługim czasie imię Szawła stało się znane jako jednego największych prześladowców wyznawców Jezusa i budziło wśród nich lęk i grozę.
Dz 22,4-5; 26,9-11a
Zwolenników nowej drogi życia prześladowałem, domagając się dla nich nawet kary śmierci. Mężczyzn i kobiety zakuwałem w kajdany i wtrącałem do więzienia, co może potwierdzić zarówno arcykapłan, jak i cała starszyzna, gdyż to od nich właśnie otrzymałem listy upoważniające mnie do udania się do waszych braci w Damaszku, gdzie miałem uwięzić tych, co tam byli, i przyprowadzić ich, w celu wymierzenia im kary, do Jerozolimy (...).
„Ja sam byłem, co prawda, kiedyś przekonany, że powinienem z całą bezwzględnością występować przeciwko imieniu Jezusa z Nazaretu”. Tak właśnie postępowałem w Jerozolimie, a korzystając z upoważnienia arcykapłanów, uwięziłem wielu świętych, opowiadałem się za tym, by ich skazywano na śmierć, i sam często zmuszałem ich karami, by bluźnili w synagogach.
Ukamienowanie Szczepana Dz 7, 58-60
Wywlekli go poza miasto i obrzucili kamieniami, a świadkowie złożyli swoje szaty u stóp młodego człowieka imieniem Szaweł. I tak kamienowali Szczepana, który modlił się w ten sposób: Panie Jezu, przyjmij ducha mego. A kiedy już upadł na kolana, zawołał głośno: Panie, nie uważaj ich za winnych tego grzechu! I po tych słowach skonał. A Szaweł godził się na zamordowanie Szczepana
UCZEŃ CHRYSTUSA
Kończąc wymagane przez prawo lata (30), wraz z listem wyższego kapłana Szaweł udaje się do Damaszku, aby z tamtejszymi przedstawicielami gmin żydowskich wykrywać chrześcijan i poddawać ich karze więzienia, a nawet śmierci. Gdy dochodził do bram Damaszku, gdzie schronił się młody Kościół Chrystusa przed prześladowaniami w Jerozolimie, doszło do spotkania, które miało ogromne znaczenie dla dalszego życia Pawła. Olśniony jasnością z nieba upadł na ziemię i usłyszał głos wołającego Chrystusa: „Szawle, Szawle, dlaczego mnie prześladujesz?” Pomiędzy Jezusem a Szawłem wywiązał się krótki dialog. Szaweł traci wzrok, a następnie przez włożenie rąk Ananiasza zostaje uzdrowiony i ochrzczony. Jako Nowy Człowiek zostaje wybrany na „narzędzie” do głoszenia Dobrej Nowiny wśród pogan.
Nawrócenie Dz 22,6-21
W czasie tej podróży, kiedy bytem już blisko Damaszku, nagle około południa otoczyła mnie zewsząd wielka jasność z nieba.
Upadłem na ziemię i usłyszałem głos, który do mnie mówił: Szawie, Szawie, czemu Mnie prześladujesz? A ja zapytałem: Kim jesteś, Panie? A głos odrzekł: ja jestem Jezus Nazareński, którego ty prześladujesz.
Ci zaś, którzy byli ze mną, widzieli co prawda światło, ale głosu przemawiającego do mnie nie słyszeli. Zapytałem więc: Co mam czynić, Panie? A Pan powiedział do mnie: Wstań i idź do Damaszku, a tam już powiedzą ci wszystko, co masz cznić !
Ponieważ z powodu owego blasku zaniewidziałem, do Damaszku przyprowadzili mnie moi towarzysze. Niejaki Ananiasz, człowiek pobożny, przestrzegający Prawa i cieszący się bardzo dobrą opinią u tamtejszych Żydów, odnalazł mnie, przyszedł do mnie i powiedział: Szawle, bracie, przejrzyj! I w tej chwili spojrzałem na niego. A on powiedział: Bóg ojców naszych wybrał cię, abyś mógł poznać jego wolę, ujrzeć Sprawiedliwego i usłyszeć jego własny głos. Będziesz wobec wszystkich ludzi świadczył o tym, co zobaczysz i usłyszysz
Dlaczego więc jeszcze się ociągasz? Wstań zaraz, przyjmij chrzest, by uwolnić się z twoich grzechów, wzywając Jego imienia! A kiedy wróciłem do Jerozolimy i wszedłem do świątyni, żeby się pomodlić, nagle wpadłem w zachwyt!
Zobaczyłem Go i usłyszałem, jak wypowiedział do mnie te oto słowa: Pośpiesz się i jak najszybciej opuszczaj Jerozolimę, tu bowiem nie przyjmą twojego świadectwa o Mnie. A ja odpowiedziałem na to: Panie, oni wszyscy wiedzą o tym, że to ja właśnie zamykałem w więzieniach wyznawców Twoich i biczowałem ich w synagogach.
A gdy lała się krew Szczepana, Twojego świadka, byłem przy tym, zgadzałem się na wszystko i pilnowałem szat tych, którzy dokonywali morderstwa. Lecz On powiedział: Idź, chcę cię posłać daleko, do narodów pogańskich.
Początki działalności Dz 9, 20, 22 - 25
(...) przez jakiś czas pozostał z uczniami w Damaszku. Zaraz też zaczął głosić po synagogach, że Jezus jest Synem Bożym. (...) Szaweł nauczał z coraz większą odwagą, wykazując, że Ten jest Mesjaszem, czym powodował dużo zamieszania wśród Żydów mieszkających w Damaszku. Dlatego też po upływie dłuższego czasu Żydzi postanowili go zgładzić. Szaweł dowiedział się jednak o ich planach. Ponieważ zaś strzeżono bram miasta we dnie i w nocy, aby go zgładzić, uczniowie spuścili go pewnej nocy w koszu na sznurze przez mur i tak się uratował.
Ga 1,11-12
Zapewniam was, bracia, że Ewangelia, którą głoszę, nie jest pochodzenia ludzkiego. Nie otrzymałem jej od nikogo z ludzi (...). Objawił mi ją sam Jezus Chrystus.
Przez trzy lata pozostaje na pustyni, by zgłębiać naukę Jezusa, a następnie udaje się do Jerozolimy, aby spotkać się z Piotrem i pozostałymi Apostołami. Znany ze swej prześladowczej działalności, zostaje przez nich przyjęty z dużą rezerwą. Dzięki jednak interwencji Barnaby, Apostołowie otwarcie przyjmują Pawła do swojego środowiska. Jednak wierni prawu mojżeszożowemu Żydzi postanawiają zemścić się na Szawle za zdradę i szykują na niego kolejną zasadzkę. Po naradzie z Apostołami, ok. 39 r. przybywa do rodzinnego Tarsu.
ks. Henryk Romanik
Tryptyk śródziemnomorski ze św. Pawłem
Nunc cognosco ex parte, tunc autem cognoscam, sicut et co. gnitus sum.
(1 Kor 13,12b)
I TARS
Saul z pogranicza
kontynentów i cywilizacji
przemówił najpierw po grecku
gdy uczył się pisać na piasku
i odróżniać piękno od chwały
w mieście spokojnym jak port
otwarty na świat i bezpieczny
bo potrzebny wszystkim rozbitkom
gdzieś tam uciekał niewierny Jonasz
a potem Zenon z Aratosem uczyli
jak zachować święty spokój
w dochodzeniu prawdy
Żyd z rzymską wolnością
nabytą za złoto czy służbę
wychowany na patriotę
wierny dumie ojców mens semitica i paideia
były mlekiem niemowlęcia
ale mądrość ponad brzegami
otchłani Międzymorza
miała z nim przyjść
inną drogą
ks. Henryk Romanik
Tryptyk śródziemnomorski ze św. Pawłem
II JEROZOLIMA
u stóp Gamaliela
uczył się zasłuchania
w głosy proroków i pieśniarzy
co śpiewali o dawnych bohaterach
nad Nilem Eufratem i Jordanem
czytał stare zwoje i słuchał
naj mądrzejszych z mądrych
którzy byli skarbem na Syjonie
gdy Izrael czekał lepszych czasów
i śnił o królowaniu Boga
głos Jana na pustyni
i przypowieści Nazarejczyka
zawróciły w głowach prostakom
co ponieśli wieść o pustym grobie
kamieniowania ich nie uciszyły
ani wyroki królewskie arcykapłana
tajemnica zasianego ziarna
dojrzewała krwawymi owocami
aż wreszcie pod Damaszkiem
mocne wezwanie po Imieniu
odsłoniło inne światło
stało się jasne nad słońce
Jezus zwyciężył