Duszpasterstwo Bankowców w Warszawie

www.bankowcywarszawa.pl

e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

4 listopada 2019 r.

2 spotkanie –Sługa Boży ks. Prymas Stefan Wyszyński

Dzieciom mojego narodu

 

Milczenie dębów i szum liści

„Boży świat” – Wybór z przemówień i kazań, Wyd. im. S. kard. Wyszyńskiego, 1992 – strona 59

Patrzycie niekiedy na dostojną dąbrowę. Piękny to obraz,
jak gdybyśmy byli gdzieś w Rzymie, w Bazylice św. Pawła
za Murami, w mediolańskiej lub kolońskiej katedrze, albo
w Chartres, gdzie potężne kolumny dźwigają się hen, w niebotyczną zda się przestrzeń i dal. Tu, na dole, jest cicho. Stoją dojrzałe pnie, które wrosły w ziemię i nie potrzebują nikomu dowodzić swej siły, bo mają jej poczucie. Nie są zagrożone, bo dębu łatwo się nie wyrwie.

Może jednak gdzieś wysoko nad konarami chodzą wichry; może porywają liść i sprawiają szum. Wśród liści zawsze jest dużo szumu. Liście lubią szum i poruszają się na najmniejszy podmuch.

Największa Miłość po Bogu - Polska

"Gdy będę w więzieniu, a powiedzą wam, że Prymas zdradził sprawy Boże - nie wierzcie.

Gdyby mówili, że Prymas ma nieczyste ręce - nie wierzcie.

Gdyby mówili, że Prymas stchórzył - nie wierzcie.

Gdy będą mówili, że Prymas działa przeciwko Narodowi i własnej Ojczyźnie - nie wierzcie.

Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła, czynię dla niej".:

[404] Stefan Kardynał Wyszyński. Biografia w fotografiach. Michigan 1969.

Dla nas po Bogu największa miłość to Polska! Musimy po Bogu dochować wierności przede wszystkim naszej Ojczyźnie i narodowej kulturze polskiej. Będziemy kochali wszystkich ludzi na świecie, ale w porządku miłości. Po Bogu więc, po Jezusie Chrystusie i Matce Najświętszej, po całym ładzie Bożym, nasza miłość należy się przede wszystkim naszej Ojczyźnie, mowie, dziejom i kulturze, z której wyrastamy na polskiej ziemi. I chociażby obwieszczono na transparentach najrozmaitsze wezwania do miłowania wszystkich ludów i narodów, nie będziemy temu przeciwni, ale będziemy żądali, abyśmy mogli żyć przede wszystkim duchem, dziejami, kulturą i mową naszej polskiej ziemi, wypracowanej przez wieki życiem naszych praojców.

[405] Kraków, 12 maja 1974. Prosimy - wymagamy - żądamy! Kazania i przemówienia

 
       


O, nie samym chlebem żyje człowiek i nie samym chlebem żyje Naród, ale wszelkim słowem, które pochodzi z ust Bożych. I chociaż dłonie przyłożone są do pługa, to jednak człowiek musi pamiętać, że gdy wyrywa się do czegoś jeszcze więcej ... Najbardziej smutnymi narodami są te, którym- postawiono za ideał li tylko dążenia i cele materialne, Najbardziej zubożonymi i niewolniczo przytrzymanymi za skrzydłu ducha są takie narody, które postawiły sobie zbyt wąski ideał. Jest to przeciwne naturze człowieka, która jest bardzo wszechstronna; jest to przeciwne duchowości człowieka, któremu skrzydła wyrastają nie tylko na plecach ...

[406] Warszawa, 27 stycznia 1963. "Z kurzem krwi bratniej" ... W stulecie Powstania Styczniowego. W sercu Stolicy

Jesteśmy przekonani, że lepiej jest, gdy Naród wierzy, niż gdyby nie wierzył, że umacnianie wiary bardziej służy jedności Narodu, aniżeli jej zniszczenie. Gdy się umacnia wiara w Boga Jedynego, naród jest w tej wierze zjednoczony. Ale gdy się Narodowi odbiera wiarę, zostaje z niego piach, pył, bo on się już wtedy w niczym nie jednoczy i nie łączy. Wydaje się nam, że nasza prawda, nie zawsze doceniona, umacnianie w Narodzie wiary w Boga Jedynego i Boga Żywego lepiej Polsce służy, aniżeli prawda ludzi, których głównym zadaniem jest odebrać wiarę i zostawić Naród jak rozsypany proch na drogach: bez jedności, bez żadnego wsparcia, bez siły. Sami oceńcie, co lepiej Narodowi służy: czy to, że jest zjednoczony w Imię Boga Żywego, czy to, że jest bez Boga w sercu.

[409] Gdańsk, 18 stycznia 1959. Kamienie opoczyste drogi katolickiego Narodu. Kazania iprzemówienia

Dzisiaj, gdy próbuje się określić linię polskiej racji stanu, wydaje się, Najmilsi, że na tym dziejowym zakręcie, na którym my się znajdujemy w warunkach tak ciężkich przemian, bodaj największą siłą Narodu polskiego jest kształtowanie osobowości, kształcenie charakteru, "poszerzanie polskiej duszy" w miastach tak szybko się przemieniających. I bodajże trzeba mówić o wielkim, tak oczekiwanym renesansie naszego życia narodowego i życia ekonomicznego.

[410] Warszawa, 23 listopada 1957. ... Do braci rzemieślniczej. Kazania i przemówienia

Nie zrywać z przeszłością

Nie należy zrywać z przeszłością. Naród bez dziejów to naród tragiczny! Szczęściem dla Narodu polskiego jest to, że tworzył swoje dzieje zarówno w sytuacjach pomyślnych, jak i tragicznych. Są takie dziedziny kultury narodowej, które doszły w Polsce w szczególny sposób do głosu w sytuacjach najtrudniejszych. Wystarczy wspomnieć Wielką Trójcę i dodać do niej Norwida, później - pisarzy historycznych, zwłaszcza Sienkiewicza, dzięki którym Polska duchowo i psychicznie została przygotowana do zmartwychwstania.

To wszystko wyrosło przecież z przeszłości, z tego, czym Naród kiedyś żył, czego dokonał, co było jego szlachetną ambicją, choć może nie zawsze wolne od błędów, jak każde działanie indywidualne czy społeczne. Trzeba, aby Naród stał mocno na tych bastionach i pokładach, wypracowanych mozolnie w ciągu naszej przeszłości dziejowej. Jest rzeczą nierozważną, a niekiedy zuchwałą, ośmieszać przeszłość narodową z pozycji współczesnej.

Wiemy, że wszystkie szkoły historyczne, które przez szkła współczesności oceniały fakty przeszłości, dopuszczały się wielkich błędów i alienacji wykładni. Takiego błędu nie należałoby powtarzać dzisiaj, w okresie zachwalanego materializmu dialektycznego.

[416]. Z rozważań nad kultura


Nie rzucim ziemi

Naród musi być mocno oparty o rzeczywistość, która trzyma pazurami serca każdy kawałek ziemi ojczystej. Tak jak trawa pod dębami chroni glebę przed lotnymi piaskami, tak rolnik siedzący na swym zagonie, miłujący ziemię rodzimą, wkładający w nią trud, pot, wysiłek, umiejętność, doświadczenie i miłość - sprawia, że Polska nie jest terenem przepychanym w prawo i w lewo. Tak było w czasie rozbiorów. Nie było, zda się, nikogo do obrony, ale pozostał Naród, który ogarniał sercem każdy zagon i nie pozwolił go sobie wydrzeć, bo to jest warunek trwałości naszego bytowania narodowego. I dlatego Naród przetrwał.

[420] 28.12.1975. Poświęcenie tablicy ku czci Wincentego Witosa, Kazania i przemówienia

Z przeszłości naszej możemy czerpać ostrzeżenie na przyszłość. Ziemi ojczystej trzeba zawsze bronić, a bronić jej można wtedy, gdy tkwimy w niej zakorzenieni jak drzewa. O wiele trudniej jest bronić Ojczyzny z miast, o ileż łatwiej ją wówczas zniszczyć! Trudniej wrogom dotrzeć do każdej wsi, do każdego zagonu, do każdej chaty, gdzie mieszkają ludzie związani głębokim uczuciem umiłowania ziemi, która daje i wsi, i miastu chleb nasz powszedni, o który modlimy się do Ojca darów niebieskich.

[421]. Jasna Góra, 15 sierpnia 1975. "Plon niesiemy, plon" ... Głos z Jasnej Góry

Moralna siła narodu

Zastanawia nas żelazna wytrwałość, z jaką najeźdźcy niszczyli świątynie w Stolicy i w całej Polsce. Rozumiemy ich "niewiarę pełną wiary". Wierzyli, że Naród jest mocny przez Krzyż i mękę Chrystusa, przez ducha Ewangelii, przez moc niezwyciężonego Kościoła. By osłabić i zniszczyć Naród, trzeba pozbawić go ducha chrześcijańskiego. Stąd "polityczny ateizm" najeźdźców. Czyż nie jest to najwymowniejszą lekcją dla przyszłych pokoleń? ... "Uczyć się od wrogów" - to stara mądrość. Jeśli nieprzyjaciel zwalcza Kościół, to widocznie mu to służy do walki z Narodem. Co służy wrogom, nie może nam pomagać. Co on zwalcza, my musimy szanować i czcić. Gdy on niszczy świątynie, musimy je otoczyć czcią i miłością,

[433] Zesłanie Ducha Świętego 1960. Na dzień konsekracji katedry Św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Z rozważań nad kulturą

Rodzina, Najmilsze Dzieci, jest największą siłą Narodu i największą gwarantką bytu narodowego. Bez mocnej, czystej, zwartej, zespolonej rodziny nie masz Narodu! Jeśli kto chce pracować nad umocnieniem i zjednoczeniem Narodu, musi pracować przede wszystkim nad umocnieniem i zjednoczeniem każdej rodziny. To jest ten wielki program, który ma znaczenie niewątpliwie religijne, bowiem Bóg zapragnął na tej ziemi rodziny. Ale ma to również znaczenie narodowe. Przekonaliśmy się już tyle razy, że nasza Ojczyzna, która przechodziła tak ciężkie doświadczenia, uratowana została dzięki temu, że życie Narodu chroniło się w rodzinach. I gdy życia Narodu nie mógł pielęgnować ani Naród, ani państwo, bo były bezsilne, wtedy ratowali je rodzice.

[434] 13.01.1957. Na uroczystość Świętej Rodziny. Kazania i przemówienia


We wspólnocie narodów

Jakże wielka jest więc odpowiedzialność za nasze miejsce tutaj i za wypełnienie wszystkich obowiązków, które ciążą dziś na Narodzie polskim. Abyśmy jednak mogli wypełniać swoje zadania, niezbędna jest suwerenność narodowa, moralna, społeczna, kulturalna i ekonomiczna! Każdy Naród pracuje przede wszystkim dla siebie, dla swoich dzieci, dla swoich rodzin, pracuje dla swoich obywateli i dla własnej kultury społecznej. A chociaż dzisiaj tak jest, że pełnej suwerenności między narodami powiązanymi różnymi układami i blokami nie ma, to jednak są granice dla tych układów, granice odpowiedzialności za własny Naród, za jego prawa, a więc i za prawo do suwerenności.

[447] 24.01.1981. Proces odnowy w Ojczyźnie już się rozpoczął ... Do kombatantów. Kazania i przemówienia

Polskę dzisiaj przenika dreszcz niepokoju i lęku o to, co będzie. Pamiętajmy jednak, że jesteśmy na terenie własnej ziemi, własnej Ojczyzny, we własnym Narodzie, kraju i państwie. Od nas więcej zależy aniżeli od zamiarów i planów ludzi może dla nas nieżyczliwych i nieprzyjaznych. N aj większym dobrem, łaską jest to, że jesteśmy u siebie, mówimy mową ojczystą, możemy modlić się w świątyniach, wołać do Boga. Możemy pracować nie jako niewolnicy, ale jako wolni, we własnej Ojczyźnie! To jest łaska i o tę wielką łaskę musimy zawsze troszczyć się, zabiegać i bronić jej pracą i modlitwą, zgodnie z powiedzeniem, tak nam znanym: "Módl się i pracuj". Wtedy na pewno odnowi się oblicze ziemi polskiej, a nasze serca poweseleją i będziemy wołali do Ojca Niebieskiego:

"Odbiło się na nas, o Panie, światło Twojego Oblicza".

[448] 26.08.1980. Odpowiedzialność - obowiązki - prawa w życiu Narodu. Głos z Jasnej Góry

Myśli wyszukane Sługi Bożego ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego

Tylko człowiek "własny" wprowadza

podział na "moje", "twoje" i "ich",

człowiek Boży zawsze cały jest wszystkich, bo wszystkich kocha Bogiem, nie sobą.

 

                           kwiatek

 

 

                               kwiatek

 

Największa nieznana człowieka: serce.

Tak wspaniałe, że Bóg o nie zabiega.

Tak potężne, że może oprzeć się

miłości Wszechmocnego.

Tak mdłe, że chwyta je

w sieci niejedna słabość.

Wystarczy mieć tylko jedną cnotę - miłość,

a można się nie martwić o wszystkie inne. Wszystkie cnoty są niczym jeżeli

nie ma miłości,

a jeżeli jest miłość wszystkie

inne mieszczą się w niej.

 

 

                            kwiatek


                                   

                                 kwiatek

Człowiek, który nie lubi i nie umie przebaczać, jest największym wrogiem samego siebie.

Gdy jesteśmy zalęknieni, czy sprostamy, czy podołamy, czy przejdziemy do przyszłości, Kościół każe nam zwyciężać siebie w przedziwny sposób: samego siebie przezwyciężaj!

 

 

                             kwiatek

 

                                   kwiatek

Kainów w Polsce więcej być nie może. Polsce potrzebny jest każdy człowiek - od noworodka w kołysce do starca na rencie.

Każda prawdziwa miłość musi mieć swój Wielki Piątek.

 

                              kwiatek

 

                                   kwiatek

Ludzie postanowili, że Boga nie ma. On jednak nie ma obowiązku stosowania się do naszych uchwał.

Męstwo nie polega na noszeniu broni, bo męstwo nie trzyma się żelaza, lecz serca.

 

                                kwiatek

 

                                 kwiatek

Miarą naszej miłości ma być miłość, jakiej dla siebie oczekujemy od całego świata.

Milczenie w obronie własnej jest bardziej wymowne niż słowa. Człowiek nie żałuje tylko tych słów, których nie powiedział.

 

                                kwiatek

 

 

                                  kwiatek

Naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości, staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości. Naród, który nie wierzy w wielkość, i nie chce ludzi wielkich, kończy się.


Z drobiazgów życiowych, wykonanych wielkim sercem powstaje wielkość człowieka.

 

                               kwiatek

 

                                   kwiatek

Wiara bywa doświadczana milczeniem Boga.

Warto służyć każdemu człowiekowi i dla każdego warto się poświęcić.

 

                                 kwiatek

 

                                      kwiatek

Uprzejme spojrzenie i uśmiech znaczą często więcej, niż udana rozmowa.

Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy przezwyciężyć w sobie niechęci, ile zdołaliśmy przełamać ludzkiej złości i gniewu. Tyle wart jest nasz rok, ile ludziom zdołaliśmy zaoszczędzić smutku, cierpień, przeciwności. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy okazać ludziom serca, bliskości, współczucia, dobroci i pociechy. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy zapłacić dobrem za wyrządzane nam zło.

 

 

 

 

                                  kwiatek

 

                                    kwiatek                                    

 

Tyle jest możliwości i dróg do Boga, ile jest ludzi. Bo Bóg ma inną drogę dla każdego człowieka.

Strach zapukał do drzwi, otworzyła mu odwaga, i nikogo tam nie było.

 

                                  kwiatek

 

                                     kwiatek

Prawda wypowiadana w słowie - kosztuje. Tylko za plewy się nie płaci. Za pszeniczne ziarno prawdy - trzeba płacić.

Przebaczanie jest przywróceniem sobie wolności, jest kluczem w naszym ręku od własnej celi więziennej..

 

                                   kwiatek